Wymiana elementu filtrującego
Podczas wymiany elementu filtrującego należy usunąć nagromadzony olej, kurz i brud z wewnętrznej powierzchni obudowy filtra powietrza. Jeśli pojazd jest eksploatowany w warunkach dużego zapylenia, filtr należy wymieniać częściej niż podano w "Harmonogram przeglądów".
W silnikach o pojemności 1,1 i 1,3 litra pokrywa filtra powietrza jest utrzymywana za pomocą zacisków sprężynowych. Zwolnij zatrzaski i podnieś pokrywę. Uważaj, aby przypadkowo nie upuścić ciał obcych do gaźnika (śruby, nakrętki itp.). Wymienić element filtrujący (Ryż. O:7) i ponownie załóż pokrywę, upewniając się, że wszystkie zaciski są zamknięte.
W silnikach 1,5, 1,6 i 1,8 litra obudowa filtra powietrza składa się z dwóch części i jest przymocowana do pokrywy zaworów. Aby wymienić wkład filtra, odepnij zatrzaski i przesuń przednią część obudowy filtra powietrza do przodu (Ryż. O: 8). W późniejszych modelach obudowa filtra ma dodatkową nakrętkę mocującą z przodu. Wymień element filtrujący, ponownie zamontuj przód obudowy i zabezpiecz go zamkami.
W silnikach z wtryskiem filtr powietrza znajduje się pod obudową czujnika przepływu powietrza (11, ryc. O: 3). Aby wymienić element filtrujący, należy odpiąć blokady obudowy czujnika przepływu powietrza i podnieść cały zespół; otworzy to dostęp do elementu filtrującego (Ryż. O: 10). Wymień element filtrujący i ponownie zainstaluj czujnik. Upewnij się, że zamki są dobrze zamocowane.
Termostat filtra powietrza
Aby sprawdzić działanie przepustnicy termostatycznej, odłącz rurkę podciśnieniową podłączoną do membrany termostatycznej i przyłóż do niej podciśnienie, zasysając powietrze ustami. Przepustnica termostatyczna powinna otworzyć się z charakterystycznym dźwiękiem. Jeśli nie słychać dźwięku otwierania przesłony, sprawdź połączenia próżniowe. We wczesnych modelach zamiast termostatu montowany jest elastyczny przewód dolotu powietrza, który zimą należy podłączyć do deflektora zamontowanego na kolektorze wydechowym, a latem do wlotu powietrza na wewnętrznej ściance przedniego błotnika.
Komentarze gości